„NASTOLATEK.PL czyli przewodnik po życiu nie tylko dla nastolatków, ich rodziców i pedagogów” – artykuł CZY STOSUNEK PŁCIOWY BOLI?
Czy boli tylko pierwszy czy w ogóle? Tylko kobietę, czy może i mężczyznę? Wydawać by się mogło, że w ogóle to chyba nie, bo kto by się wtedy chciał kochać, a jakoś ludzie uprawiają seks i w dodatku niektórzy mają z tego tak wielką przyjemność, że nie umieją się jej oprzeć. No to może tylko mężczyźni, a kobiety tylko nie umieją mężczyznom odmówić? Eeeee. Ta teoria nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością. Kobiety też potrafią wiele ryzykować dla przyjemności płynącej z seksu i w większości przypadków nie jest to przyjemność masochistyczna :)
Ból przy stosunku płciowym koitalnym (patrz STOSUNEK PŁCIOWY) może wynikać z kilku powodów:
Jeśli stosunek jest pierwszym, to z powodu rozerwania błony dziewiczej, choć większość tego bólu wynika raczej z napięcia, w jakim jest kobieta, napięcia w ogóle, w całym ciele, które przenosi się na mięśnie wejścia do pochwy (więcej o tym przy temacie BŁONA DZIEWICZA i W JAKIM WIEKU MOŻNA ROZPOCZĄĆ WSPÓŁŻYCIE SEKSUALNE?)
Powodem bólu przy stosunku może być napięcie, skurcz mięśni i nie przygotowanie kobiety. Czasem to kwestia braku gry wstępnej (STOSUNEK PŁCIOWY), niedostatecznego podniecenia, bo kochanek nieumiejętny, zbyt szybki, bez wrażliwości na potrzeby kochanki. Czasem przyczyna leży w lękach kobiety, często nie uświadamianych, związanych z penetracją a więc wpuszczeniem mężczyzny w głąb swego ciała - na samą myśl o tym lub gdy mężczyzna podejmuje próbę, mięśnie w obrębie krocza i pochwy odruchowo kurczą się wbrew woli kobiety. Gdy skurcz jest silny, powstaje mechaniczna zapora, która utrudnia lub uniemożliwia wprowadzenie członka do pochwy. Wówczas mówimy o pochwicy (łac. vaginismus), którą leczy się różnymi metodami psychoterapeutycznymi. Ponieważ pochwica może wynikać także ze stanów zapalnych pochwy, ran, pęknięć i owrzodzenia czy wad w budowie narządów płciowych, zanim rozpocznie się psychoterapię, powinno się szczegółowo przebadać u ginekologa.
Przy pochwicy niezwykle ważnym jest zaspokojenie poczucia bezpieczeństwa w związku. Składa się na to wyeliminowanie lęku przed niechcianą ciążą a więc zadbanie o skuteczną antykoncepcję, ale przede wszystkim zaufanie, troska partnera, stabilność związku. Lęki powodujące mimowolny skurcz u wejścia do pochwy mogą wynikać z bolesnych przeżyć dotyczących sfery seksualnej w przeszłości, albo z emocjonalnych problemów kobiety, np. gdy boi się ona dominacji mężczyzny, poddania, wykorzystania, zranienia…, albo są wyrazem problemów w związku.
Bez względu na to, czy jest pierwszym czy tysięcznym, stosunek płciowy, by był udany, a więc i bez bólu, w pierwszych etapach musi przygotować kobietę na rozkosz a nie na przykre doznania. Gdy omawiam STOSUNEK PŁCIOWY, zwracam uwagę na nie przeskakiwanie żadnego z etapów, bo każdy jest niezbędny i ma na celu przygotowanie do następnego, a im młodsza i mniej doświadczona kobieta, tym dłużej to trwa i wymaga większej wrażliwości i czułości kochanka.
Dlaczego w ogóle może boleć?
Narządy płciowe nie podnieconej kobiety nie są przygotowane na wizytę mężczyzny.
Po pierwsze pochwa i przedsionek pochwy są niedostatecznie zwilżone. Pod wpływem narastającego podniecenia zachodzi zjawisko lubrykacji, specjalne gruczoły nawilżają substancją śluzową przedsionek pochwy i pochwę, „smarują” jak wszędzie, gdzie ma mieć miejsce ruch posuwisty - bez tego jest nieprzyjemne, bolesne tarcie. Powiedzenie, że dziewczyna na widok jakiegoś chłopaka ma mokro w majtkach, oznacza właśnie to, że tak ją podnieca, aż dochodzi do lubrykacji.
Po drugie wejście do pochwy jest zamknięte, bo niby po co miałoby być otwarte, gdy nie trzeba? Czynią to mięśnie zwieracze pochwy, bardzo silne mięśnie - przedarcie się w głąb, mimo ich zaciśnięcia, jest równoznaczne z gwałtem i zdaniem bólu.
Paradoksalnie im bardziej zamknięte wejście do pochwy, tym dalej pochwa bardziej luźna. Nieomylnie oznacza to, że kobieta nie jest na pełny seks przygotowana. Niektórzy mężczyźni nie dbając o przyjemność kobiety, lecz tylko o własną, nie wchodzą w głąb, lecz zadowalają się ciasnotą wejścia do pochwy.
Dodatkowo pochwa nie podnieconej kobiety jest dość krótka (w rzeczywistości jej długość nie zmienia się w trakcie stosunku, wydłużenie jest pozorne, a subiektywne odczucie wynika ze stopnia jej wyprostowania). Mężczyźni bardziej wyposażeni zadadzą nie podnieconej kobiecie ból, bo będą uderzać w tylną ścianę pochwy.
Ale najważniejsze i najbardziej bolesne jest uderzanie w szyjkę macicy, która przez większość czasu znajduje się w świetle pochwy, a więc zawadza. Tu należałoby przypomnieć, że kobieta to nie robak czy owad, jej narządy płciowe nie są ułożone w linii prostej jak u zwierząt prostych: za pochwą rozszerzenie czyli macica. Pochwa ssaków wyższych jest ślepo zakończona, a wejście do macicy znajduje się w górnej jej części, poprzez szyjkę. Tak więc obawy niektórych, że penisem wedrą się w trakcie stosunku do wnętrza macicy, są przejawem nieuctwa. Musieli by mieć penis zakręcony do góry pod kątem prostym! (Tylko pytanie, jak by wtedy weszli?)
Szyjka macicy to najwrażliwsze miejsce w ciele kobiety. Pilnuje w końcu wejścia do (z punktu widzenia natury) najważniejszego narządu - tego, w którym powstaje nowe życie, dzięki czemu zachowana jest ciągłość naszego gatunku. Co jakiś czas musimy zejść na ziemię z naszego wielkościowego mniemania o sobie - z pewnego punktu widzenia liczymy się o tyle, o ile gatunek ludzki może wciąż istnieć. Jak wszystko, co musi być z tego powodu szczególnie chronione, zabezpieczone jest nawet przed zakusami właściciela najpewniejszym z zabezpieczeń - bólem. Z tego samego powodu najbardziej bolesne jest uderzenie w jądra. Gdyby nie to, czy mężczyźni byliby tacy skorzy do osłaniania swoich klejnotów? A tak lęk przed bólem sprawia, że i kobiety i mężczyźni chronią najważniejsze z punktu widzenia rozmnażania narządy. Szyjka macicy ma za zadanie chronić wnętrze macicy, ale z tego wynika większość bólu przy porodzie, gdyż zwykle zamknięte wejście do macicy (zazwyczaj na tyle, żeby tylko mikroskopijne plemniki mogły się przedostać, lekko rozwarte jedynie w czasie menstruacji, by mogły wypływać wydzieliny miesiączkowe) musi się rozszerzyć do wielkości obwodu główki dziecka, czyli 32-37 cm! Skurcze szyjki przy tym rozwieraniu są najbardziej bolesnym przejawem porodu. Ból przy stosunku wynika z faktu, że penis mężczyzny natrafia ją na swej drodze. Jest taki moment w cyklu kobiety, gdy nie natrafi. Zgaduj zgadula, kiedy to będzie? Ano wtedy, gdy przyrodzie zależy, by kobieta była bardziej skora przyjąć w głąb siebie męski narząd płciowy - czyli wtedy, gdy jest dogodny czas do zapłodnienia. Stąd po położeniu szyjki niektóre kobiety umieją rozpoznać dni płodne.
Dobra wiadomość jest taka:
Jeśli kobieta bardzo pragnie mężczyzny i jest bardzo podniecona, to nie tylko jej narządy płciowe nawilżą się, czyniąc ruchy frykcyjne łatwymi i bezproblemowymi, ale też…
Wejście do pochwy otworzy się.
Pochwa się wyprostuje a więc „wydłuży”.
Szyjka macicy uniesie się do góry i przestanie zawadzać, a więc nie będzie przyczyną bólu.
A co z punktu widzenia obopólnej przyjemności najważniejsze, światło pochwy zmniejszy się, bo błona wyścielająca ją rozpulchni się i pochwa zacznie przylegać do tego pana, który w niej jest, bez względu na to, jakiej pan jest wielkości i grubości.
To po części odpowiedź na pytanie CZY WIELKOŚĆ PENISA JEST WAŻNA PRZY STOSUNKU PŁCIOWYM. Ważniejsze jest jak widać, czy kobieta pragnie mężczyzny. Jak pragnie, to się dopasuje!
Niestety, czasem jest tak, że odpowiednia gra wstępna nie eliminuje bólu. Ból przy stosunku płciowym (dyspaurenia) może występować także z przyczyn zdrowotnych: nie leczonych lub chronicznych stanów zapalnych narządów moczowo-płciowych, nadwrażliwości szyjki macicy (która nie zawsze wystarczająco „usunie się z drogi”), po porodzie, po operacji, po aborcji. Także tabletki antykoncepcyjne (lub zaburzenia hormonalne) mogą powodować spadek pobudliwości seksualnej, co za tym idzie słabe podniecenie a potem ból. Czasem trudno odróżnić, co jest przyczyną psychiczną a co organiczną. Niechęć (często nie uświadamiana) do seksu w ogóle czy tylko do tego konkretnego partnera, może, mimo jego starań w czasie gry wstępnej, być przyczyną braku podniecenia a więc niedostatecznego przygotowania narządów płciowych do stosunku. Przyczyny psychiczne i zdrowotne, a także menopauza (zanik miesiączki w starszym wieku) mogą także powodować suchość pochwy, wtedy bólowi można zapobiec używając kremów nawilżających (do kupienia w aptece).
Do tej pory było o bólu kobiet. W zasadzie mężczyznę, który wcześniej nie sponiewierał swojego narządu płciowego, boleć nic nie powinno. Wyjątkiem jest taka sytuacja, gdy z główki penisa nie może zsunąć się napletek, co przy pełnym wzwodzie jest konieczne, bo inaczej główka się w „ubranku” nie mieści. Próba uwolnienia się żołędzi z za wąskiego napletka podczas wchodzenia do pochwy i w ogóle w trakcie silnego podniecenia może sprawiać mężczyźnie ból. Boli także, gdy chłopak ma za krótkie wędzidełko. O KŁOPOTACH Z ZSUWANIEM SIĘ NAPLETKA w innym artykule.