„NASTOLATEK.PL czyli przewodnik po życiu nie tylko dla nastolatków, ich rodziców i pedagogów” – artykuł STOSUNEK PRZERYWANY
O stosunku przerywanym lepiej nie mówić przy omawianiu metod antykoncepcyjnych, bo będzie się z tym kojarzył mimo wszystko. A żadna to metoda, choć czytałam kiedyś wyniki ankiety na temat „jak zabezpieczają się Polacy”, i stosunek przerywany był na jednym z pierwszych miejsc. Zgroza! I to nie ze względu na wysoką nieskuteczność, lecz nerwicę, której można się nabawić. Szczególnie przykre konsekwencje może mieć dla osób młodych, które stawiają w seksie pierwsze kroki. A niestety często uciekają się do tego sposobu, bo jako jedyny nie wymaga myślenia PRZED, a wielu myśleć „przed” nie lubi. O zjawisku IMPRINTINGU w życiu seksualnym pisałam w odpowiedzi na pytanie W JAKIM WIEKU MOŻNA ROZPOCZĄĆ WSPÓŁŻYCIE SEKSUALNE? - tu więc nie będę już straszyć, ale odrobina wyobraźni wystarczy, by przewidzieć ewentualne konsekwencje takiego wdrukowania: emocje w zenicie, spełnienie tuż, tuż, ale nie to jest ważne, ważne: „zdąży - nie zdąży”.
Stosunek seksualny przy włączonej pełnej kontroli, w najmniej odpowiednim (z punktu widzenia doznań seksualnych) momencie, konieczność zapanowania nad swoim rozpędzonym ciałem, które wcale nie ma na to ochoty i konieczność wycofania się z pochwy przeżywa jako gwałt. To gwałt zarówno na mężczyźnie, który musi uciekać, choć chwila raczej na słodkie bycie wewnątrz, jak i dla kobiety, która czuje się opuszczona tuż przed orgazmem, jeśli w ogóle jest w stanie mieć go w takich warunkach (kontrola niweczy orgazm - o tym przy okazji ORGAZMU). Jeśli jednak to nie przemawia do wyobraźni, odrobina brutalnej prawdy: u 20% mężczyzn pojawiają się plemniki przed wytryskiem, więc problem - „zdąży - nie zdąży” co piątego nie dotyczy, bo i tak już je podarował, zanim się z pochwy wycofał.