„NASTOLATEK.PL czyli przewodnik po życiu nie tylko dla nastolatków, ich rodziców i pedagogów” – wskazówki dla rodziców i pedagogów na temat WIELKOŚĆ PENISA
Wiedza na ten temat w artykule WIELKOŚĆ PENISA
Kolejne sztandarowe pytanie, choć bardziej widać to w internecie niż na lekcjach. Wymiary, jako dowód w centymetrach na to, że z penisem jest wszystko OK, interesują głównie gimnazjalistów. Starsi, jeśli nie pogodzeni ze swoją długością, chcą wiedzieć, jak ją powiększyć. Czasem zdarzają się dramaty – rzeczywisty niedorozwój członka, założenie więc, że pytanie zawsze służy męskiej rywalizacji, nie jest właściwe. O mikroczłonkach mówić też należy, a także o tym, do jakiego lekarza się z tym zgłaszać (do urologa, androloga, seksuologa, endokrynologa). Czasem wystarczy terapia hormonalna, czasem konieczne są bardziej drastyczne metody powiększenia, ale dopiero w wieku dorosłym. Taki członek, nie ma co owijać w bawełnę, jest problemem przy współżyciu. Większość obaw, to jednak obawy o przegraną w rankingu „kto ma dłuższego”. W komentarzach pod artykułem WIELKOŚĆ PENISA , przechwałki, czy informacje służące wzajemnemu porównywaniu, były usuwane. Nie tylko dlatego, że miały się nijak do przesłania artykułu, ale też, bo anonimowość internetu stwarza okazję do „nieczystej gry”, a trzeba mieć na uwadze tych zakompleksionych. To drażliwa sprawa. Większość nastolatków jest wciąż w fazie fallicznej – z racji wchodzenia w wiek męski mają naturalną potrzebę sprawdzania, porównywania się, rywalizacji z innymi mężczyznami. Temat jest więc ważny i nie można go tak całkiem wyśmiewać. Ale nadmierne skupianie się na problemie może sprzyjać utknięciu w tej fazie na dłużej. Obsesja na temat wielkości, kształtu i innych cech własnego penisa (lub jąder) może być problemem zastępczym, może skrywać poważniejsze, aktualne kłopoty lub głębokie problemy emocjonalne. Np. pod problemem zbyt małych jąder może być ukryta dręcząca tajemnica bycia molestowanym przez dorosłego opiekuna i częsty w takim wypadku mechanizm odwrócenia ról – budzące ogromny lęk, pojawiające się w kontakcie z dziećmi impulsy seksualne (z takim przypadkiem - opiekunem był ksiądz - spotkałam się jako „pomagacz”). Bez względu na to, czy chodzi o utknięcie w rozwoju czy o mechanizm obronny, obsesja na temat męskich klejnotów to sygnał, by chłopak (lub mężczyzna, bo często pisali w tej sprawie dorośli) skorzystał z psychoterapii.
79 pytań na 6159 wszystkich zadanych w klasach