„NASTOLATEK.PL czyli przewodnik po życiu nie tylko dla nastolatków, ich rodziców i pedagogów” – artykuł BEZPŁODNOŚĆ I NIEPŁODNOŚĆ
Jeden z życiowych paradoksów - gdy współżyje się seksualnie, do pewnego wieku z niepokojem oczekuje się upragnionej miesiączki, potem miesiączka jest rozczarowaniem. Każdy nastolatek a zwłaszcza nastolatka, modli się, by współżycie nie zakończyło się ciążą - jak żarliwie, wystarczy zajrzeć pod artykuł PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY na portalu Nastolatek.pl . Nie myślicie o tym, że kiedyś będziecie pragnęli mieć dziecko, a możecie nie móc. Beztrosko nie dbacie o swoje narządy płciowe, nie idziecie na czas do ginekologa czy urologa, zrobilibyście wszystko, byleby „nie wpaść”, bez względu na konsekwencje dla dalszego rozrodu. Problem bezpłodności jawi się wam jako egzotyczna ciekawostka, która spotyka jakąś ciocię, znajomych mamy i może tylko czasem budzi refleksję, czy aby ja jestem płodny/a, choć raczej jest to problem z gatunku, czy jestem pełnowartościowy, czy WSZYSTKO, czego kiedykolwiek zapragnę, jest możliwe, a nie - czy będę mieć upragnione dziecko. Ta myśl pojawia się na ogół dużo później, u płodnych i nieostrożnych, często wyprzedza ją niezaplanowana ciąża. I ci, którzy decyzję o posiadaniu potomstwa odsuwają na „lepsze czasy”, i ci, którzy chcą mieć drugie, planowane już dziecko (niepłodność może być wtórna), martwią się, jak się dobrze zabezpieczyć i nie przychodzi im na myśl, że może zupełnie niepotrzebnie.
Na początku wyjaśnijmy sobie, że „bezpłodność” i „niepłodność” oznaczają zupełnie co innego. Bezpłodność to wyrok, niepłodność pozostawia nadzieję. Bezpłodność to trwała niezdolność do zostania rodzicami. Kobieta jest na pewno bezpłodna, kiedy nie ma macicy i/lub jajników albo już przestała jajeczkować. Mężczyźni stają się bezpłodni, gdy np. wskutek wypadku czy operacji tracą oba jądra. Zdarza się też, że jądro wygląda normalnie, ale nie produkuje plemników. Bezpłodność mężczyzn może być także efektem źle przeprowadzonej operacji przepukliny, w czasie której uszkodzono nasieniowody, albo choroby zakaźnej, np. świnki z zapaleniem jąder, na którą mężczyzna zachorował w wieku dojrzewania lub jako dorosły.
Niepłodność to na ogół odwracalna niezdolność do zajścia w ciążę lub spłodzenia dziecka. Zgodnie z definicją, o niepłodności mówimy wtedy, kiedy w ciągu 12 miesięcy regularnego współżycia, bez zastosowania antykoncepcji, nie dochodzi do poczęcia dziecka. Może być wiele powodów stanu niepłodności i w związku z tym wiele form leczenia.
Techniki wspomaganego rozrodu, zwłaszcza zapłodnienie in vitro, budzą etyczne dylematy. Na ogół jest tak, że dylemat: „pomóc naturze czy pogodzić się z nią?” zmniejsza się wraz ze wzrostem trudności związanych z posiadaniem dziecka. Przeważnie dylematy mają Ci, których problem bezskutecznego oczekiwania na upragnionego potomka nie dotyczy.
Innym problemem jest fakt, że heroiczna, czasem wieloletnia walka o własne dziecko, jaką podejmują niektórzy partnerzy, często staje się treścią ich życia i sensem związku. I o ile wszystko dobrze się kończy, gdy upragnione dziecko pojawia się na świecie i cała energia przenosi się na jego wychowanie, o tyle pary, które muszą skonfrontować się z faktem, że swojego biologicznego dziecka mieć nie będą, a nie decydują się na adopcję, często nie wytrzymują pustki, która pojawia się po zakończeniu tej walki, nie umieją znaleźć niczego innego, co by ją wypełniło.
Tylko ok. 25 % płodnych kobiet zachodzi w ciążę wtedy, gdy tego chcą czyli w wybranym przez siebie cyklu. W ok. 1/3 przypadków przyczyny niepłodności leżą po stronie kobiety, choć wielu mężczyzn traktuje to jako osobistą obrazę - sugestię, że przyczyna może leżeć po ich stronie. Tymczasem pozostałe 2/3 to po równo - kwestia dolegliwości, na jakie cierpi mężczyzna lub oboje partnerzy. Diagnostyka niepłodności zawsze obejmuje parę, nawet jeśli problem ma tylko jedno z nich.
Jedną z najważniejszych przyczyn niepłodności jest późna decyzja o macierzyństwie. Po 31 roku życia trudniej zachodzi się w ciążę niż we wcześniejszym okresie. Wiek kobiety, a dokładniej wiek jej jajeczek, odgrywa zasadniczą rolę w płodności. Badania wśród zamężnych kobiet pokazują, jak wzrasta niepłodność wraz z wiekiem: w grupie wiekowej miedzy 20 a 29 rokiem życia wynosi 8%, w wieku 30-34 lat - 15%, w wieku 35-39 lat - 22% i między 40 a 44 rokiem życia - 29%. Ten spadek płodności wraz z wiekiem jest wynikiem wzrostu uszkodzeń chromosomalnych w komórkach jajowych. Także wiek mężczyzny nie jest bez znaczenia, choć natura pod tym względem jest dla nich łaskawsza. Z powodu zmian genetycznych, które gromadzą się w plemnikach, płodność mężczyzn znacznie spada po 35 roku życia. Jeśli chodzi o ilość plemników - jeden z ważniejszych wskaźników płodności, w jednym badaniu sugeruje się, że produkcja spermy nie ulega zmniejszeniu przed 64 rokiem życia, w innym jednak stwierdza się, że wraz z wiekiem poczęcie dziecka wymaga coraz więcej czasu - prawdopodobieństwo zapłodnienia po okresie dłuższym niż rok starań, u mężczyzn poniżej 25 roku życia wyniosło 8%, a u mężczyzn po 35 roku życia już 15%.
Niepłodność może być czasowa, związana ze szkodliwymi warunkami, w jakich akurat żyjemy, lub trwała. Np. u mężczyzn impotencja, przedwczesna ejakulacja i problemy natury psychologicznej mogą przyczynić się do bezpłodności. Także substancje smarujące zawierające spermicydy, olejki i wazelina, mogą obniżać żywotność plemników. Stres może zmniejszać wydzielanie niezbędnych do produkcji plemników hormonów. Typowym powodem tymczasowego osłabienia produkcji spermy jest przegrzanie (z powodu wysokiej gorączki, sauny, itp.). Stałe przegrzanie, np. w przypadku pewnych rodzajów pracy, może prowadzić do utraty płodności. W pewnym badaniu stwierdzano, że jazda samochodem około 2 godzin dziennie może powodować wzrost temperatury w mosznie, a tym samym redukcję ilości wytwarzanych plemników. Także używki - kokaina i częste używanie marihuany wpływa na jakość i ilość produkowanej spermy, pewne badania mówią o zmniejszeniu jej ilości do 50%. W marihuanie znajdują się pewne substancje, które mogą uszkodzić zdolność plemników do poruszania się, a także wnikania w jajeczko. Także alkohol, gdy jest nadużywany i pojawiają się zmiany w wątrobie. Palenie zmniejsza żywotność plemników i może powodować zmiany genetyczne u płodu. U palaczek niepłodność związana z wiekiem wzrasta o wiele szybciej, niż u kobiet niepalących. Jedną z najczęstszych przyczyn obniżenia płodności jest złe odżywianie i niedobory takich składników jak witamina C, cynk, selen i kwas foliowy. Najpoważniejszą jest toksyczne środowisko. Największą redukcję w produkcji spermy powodują pestycydy o działaniu podobnym do estrogenów (co spowodowało zagrożenie wyginięciem wielu gatunków zwierząt na terenach opryskiwanych). Oprócz negatywnego wpływu na płodność, chemikalia (także zawarte w klejach, farbach, rozpuszczalnikach, i innych) mogą powodować raka jąder. Chroniczne wystawienie na działanie metali ciężkich, takich jak ołów, kadm, czy arsen, może uszkadzać działanie enzymów zawartych w główce plemnika, uniemożliwiając im np. rozpuszczenie otoczki komórki jajowej i wniknięcie w nią. Promieniowanie i prześwietlenia oddziaływają na każdą szybko dzielącą się komórkę, tak więc komórki płciowe są szczególnie wrażliwe na szkody powodowane przez promieniowanie. U mężczyzn komórki poddane działaniu określonych poziomów promieniowania mogą potrzebować dwóch lat na wznowienie normalnej produkcji nasienia, a w szczególnie ciężkich przypadkach mogą się nigdy nie zregenerować.
Groźne są także infekcje, szczególnie:
- zarażenie bakteriami Chlamydia trachomatis czy gonorrhea, które mogą powodować zabliźnianie się i blokadę ujść spermy oraz jajowodów. Mycoplasma jest organizmem infekcyjnym, przyczepiającym się do komórek spermy powodując, że stają się one mniej ruchliwe.
- świnka po okresie dojrzewania jest szkodliwa dla jąder u 25% mężczyzn zarażonych chorobą.
- infekcje gruczołów układu moczowego i genitaliów. Nawet po udanej kuracji antybiotykowej, infekcje mogą pozostawić zabliźnioną tkankę, która może blokować przepływ plemników i komórek jajowych.
Jedną z najczęstszych przyczyn niepłodności, choć najmniej zbadaną, są przyczyny psychologiczne. Psychoterapeuci w swojej praktyce mają wiele przykładów na to, że lęk i niechęć związane z ciążą, porodem, posiadaniem dziecka (w ogóle lub z aktualnym partnerem), uniemożliwiają niektórym kobietom zajście w ciążę. Także poczucie winy związane z aborcją lub samoistnym poronieniem (niektóre kobiety wyrzucają sobie, że nie dość dbały o ciążę lub miały myśli, że wolałyby nie mieć dziecka) blokują proces zapłodnienia lub uniemożliwiają donoszenie kolejnej ciąży. Na ogół uczucia te nie są w pełni uświadamiane i samo odkrycie ich jest uwalniające. Także kobiety, które nie doczekawszy się własnego potomstwa, opiekują się adoptowanym dzieckiem, często nagle zachodzą w ciążę, tak jakby uczuciowe otwarcie się na dziecko, na macierzyństwo, odblokowywało ich płodność.
Medyczne kłopoty z niepłodnością, czasem trudne do oddzielenia od psychicznych, dzielą się na:
Zaburzenia w tworzeniu lub dojrzewaniu komórek jajowych i plemników.
U kobiet zmiany w owulacji mogą być efektem złego działania przysadki mózgowej, jajników, tarczycy czy nadnerczy (można to wykryć za pomocą badań hormonalnych i USG).
Także patologie plemników spowodowane są nieprawidłową gospodarką hormonalną, stanami zapalnymi lub wadami genetycznymi. W około 40% przypadków męska bezpłodność przypisywana jest problemom ze zdolnościami reprodukcyjnymi. Produkcja spermy (spermatogeneza) ma miejsce w kanalikach nasiennych jąder. W wyniku podziału komórek wytwarzają się spermatocyty (dojrzałe komórki spermy), które zawierają połowę męskiego kodu genetycznego. Każdy cykl spermatogenezy składa się z 6 etapów i trwa 16 dni. Mniej więcej 5 takich cykli, czyli około 2,5 miesiąca potrzeba na wyprodukowanie dojrzalej spermy. Za produkcję spermy odpowiedzialny jest układ hormonalny (zarówno nadrzędny, na który bezpośredni wpływ mają emocje - przysadka, jak i jądra). Z uwagi na to, że proces wytwarzania spermy trwa 2 miesiące, wszelkie zakłócenia, choroby we wcześniejszym etapie produkcji spermy mogą mieć czasowy wpływ na płodność. Tymczasowe (np. z powodu chorób, stresu, odchudzania się) lub chroniczne zaburzenia hormonalne oczywiście mają także wpływ na dojrzewanie komórek jajowych i uwalnianie ich.
Zaburzenia w kontaktowaniu się komórek płciowych.
U niektórych par komórki jajowe i plemniki są prawidłowe, ale nie może dojść do ich kontaktu. Na ogół dzieje się to w wyniku niedrożności jajowodów, zrostów w okolicy jajników czy ognisk endometriozy (ognisk zbliżonych budową do śluzówki macicy, ale poza jej obrębem). Utrudnieniem w spotkaniu się komórek rozrodczych może też być nieprawidłowy śluz szyjki macicy i obecność w nim tzw. przeciwciał przewciplemnikowych. Co ciekawe, szyjka macicy tej samej kobiety może przepuszczać plemniki jednego mężczyzny, a odrzucać innego.
Zaburzenia funkcji lub budowy komórki jajowej i plemnika.
Może to być związane z nieprawidłową ruchliwością plemników - za zdolność do poruszania się plemników, a więc dopłynięcia do komórki jajowej odpowiedzialne są ogonki, a dokładniej wprawiające je w ruch mitochondria (czyli organella produkujące energię - powinniście pamiętać z biologii). Czasem komórka jajowa ma otoczkę, która nie chce ich przepuścić. Niepłodność może wynikać z wad chromosomów. Mutacje genetyczne w komórkach jajowych, zwiększające liczbę poronień i wad płodu, zdarzają się głównie u pacjentek i pacjentów po 40. roku życia. Tej przyczyny nie da się wyleczyć.
Zaburzenie procesu zagnieżdżenia się zarodka w śluzówce macicy.
Wszystkie przyczyny takich zaburzeń nie są jeszcze znane i nie można w pełni ocenić gotowości śluzówki macicy do przyjęcia zarodka.
W Polsce co 5 para ma problem z poczęciem dziecka, ale tylko 20% z nich musi być skierowana na specjalistyczne leczenie w klinikach leczenia niepłodności. Przebyte infekcje narządów rodnych prowadzące do zapalenia przydatków, zaburzenia hormonalne, choroby przewlekłe (cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, choroby nerek czy otyłość), infekcje bakteryjne, przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego, żylaki powrózka nasiennego (wg niektórych autorów żylaki takie nie przeszkadzają w uwalnianiu nasienia), mogą być leczone w przychodni, przez lekarza ginekologa czy androloga. Przyczyny psychologiczne czy stres to sprawa dla psychoterapeuty.
Metody wspomaganego rozrodu, jako że nie jestem specjalistą od bezpłodności, zaczerpnęłam z tekstu pani Magdaleny Gajdy (konsultacja medyczna: dr n. med. Piotr Lewandowski - ginekolog, Przychodnia Leczenia Niepłodności „NOVUM”), zamieszczonego w Integracja 3/2004:
Pierwszym krokiem na ogół jest stymulacja hormonalna. Gdy owulacja nie przebiega prawidłowo, i by zwiększyć skuteczność dalszych zabiegów, pobudza się jajniki do produkcji jednego lub więcej dojrzałych pęcherzyków jajnikowych.
Inseminacja: polega na podawaniu, przy użyciu strzykawki lub specjalnego cewnika, do szyjki lub jamy macicy uwolnionych z płynu nasiennego, wyselekcjowanych plemników. Stosuje się ją wtedy, gdy trudności z zapłodnieniem wynikają z tzw. wrogiego śluzu szyjkowego, obniżonej liczby czy ruchliwości plemników. A także u tych par, które nie mogą normalnie współżyć (np. z powodu uszkodzenia rdzenia kręgowego u mężczyzny), korzystają z mrożonego nasienia dawcy lub w niewyjaśnionych powodach niepłodności. Zabieg jest bezbolesny.
Zapłodnienie pozaustrojowe: zwane z angielskiego IVF (In Vitro Fertilisation; in vitro - to po łacinie „w szkle”) na ogół stosuje się, gdy są niedrożne lub usunięte jajowody, niepękające pęcherzyki jajnikowe, endometrioza, obniżone parametry nasienia czy wieloletnia niepłodność o niewyjaśnionej przyczynie.
Przed zabiegiem obserwuje się pęcherzyki jajnikowe, by ustalić moment dojrzałości komórek jajowych. Dojrzałe komórki pobierane są przez pochwę, pod kontrolą USG, przy pomocy cienkiej igły. W trakcie punkcji płyn pęcherzykowy z komórkami jajowymi pobiera się do probówki. Znalezione komórki jajowe przenoszone są do odżywczego płynu, do którego po kilku godzinach dodawane są odpowiednio przygotowane plemniki. Po ok. 18 godzinach powinno dojść do zapłodnienia - ulega mu zazwyczaj ok. 60-80% komórek.
Transfer, czyli podanie zarodków do macicy odbywa się zwykle w 48-72 godz. po punkcji. Zabieg jest bezbolesny, wykonywany za pomocą cienkiego cewnika. Krótko po nim pacjentka może wrócić do domu. Podaje się zazwyczaj 2 zarodki, a u pacjentek starszych lub po wielu próbach IVF - 3, aby zwiększyć szanse na ciążę. Podawanie więcej niż 1 zarodka zwiększa jednak prawdopodobieństwo ciąży mnogiej, która stanowi zagrożenie i dla ciężarnej, i dla płodów. Pozostałe zarodki zamrażane są w ciekłym azocie. Para może je wykorzystać po nieudanej pierwszej próbie lub gdy zdecydowałaby się na kolejne dziecko.
Mikromanipulacja: oznaczana z angielskiego skrótem ICSI (Intracyto-plasmatic Sperm Injection) polega na wstrzyknięciu pojedynczego plemnika do wnętrza komórki jajowej, za pomocą mikromanipulatora i mikropipetek (odbywa się to pod mikroskopem). Stosuje się ją w przypadkach znacznie ograniczonej liczby lub ruchliwości plemników uniemożliwiających zapłodnienie metodą naturalną lub w zapłodnieniu pozaustrojowym, albo gdy dwukrotna próba zapłodnienia in vitro zakończyła się niepowodzeniem. Przeprowadza się ją także w niektórych przypadkach zupełnego braku plemników w nasieniu, po ich wydobyciu z najądrza lub jądra drogą punkcji.
Mężczyźni z uszkodzonym lub chorym rdzeniem kręgosłupa nie mogą w naturalny sposób oddać nasienia, istnieją jednak sposoby jego pozyskiwania (nie ma natomiast przeszkód, aby kobieta z uszkodzonym rdzeniem została matką w naturalny sposób).
Nasienie uzyskuje się przy wykorzystaniu jednej z 3 metod: wibracyjnej, elektroejakulacji lub biopsji jąder. Metoda wibracyjna polega na mechanicznym stymulowaniu prącia (a dokładniej działaniu na szlaki przewodzenia sygnałów nerwowych) wibratorem o odpowiedniej częstotliwości. Elektrostymulacja działa podobnie, ale wykorzystywane są do tego impulsy elektryczne. Nasienie uzyskane metodą wibracyjną lub elektroejakulacji może być wykorzystywane do zabiegów inseminacji lub do zapłodnienia pozaustrojowego (IVF). Jeśli te metody zawiodą lub są niemożliwe, stosuje się biopsję, czyli pobieranie nasienia igłą prosto z jądra. Wtedy, ze względu na małą liczbę plemników stosuje się zapłodnienie in vitro z wykorzystaniem mikromanipulacji.
Ponieważ manipulowanie komórkami płciowymi rodzi moralne wątpliwości, a w niektórych środowiskach sprzeciwy, jeśli to tylko możliwe, próbuje się zmniejszyć kontrowersje. Np. w ten sposób, że zamraża się i przechowuje komórki jajowe tuż po wniknięciu do nich plemnika, ale jeszcze przed ukończeniem procesu poczęcia, czyli przed połączeniem ich materiału genetycznego (w tzw. stadium przedjądrzy). Pozwala to na uniknięcie dylematów etycznych, jakie powstają, gdy zamraża się (a po rozmrożeniu ewentualnie niszczy) autonomiczne ludzkie zarodki w stadium kilkukomórkowym.